MARKA TO NIE WSZYSTKO

Gitary firmy Gibon kojarzone są z instrumentami drogimi, doskonale wykonanymi, z górnej półki, czyli takimi, na których z chęcią zagra profesjonalny gitarzysta. Nie trzeba z resztą długo szukać, bowiem gitarzystów lubujących się w gitarach tej firmy nie brakuje, a jako przykład można polecić muzyków takich jak między innymi: Slash, Angus Young czy Zakk Wylde. Gibson ma długą i miejscami burzliwą historię, lecz od początku istnienia marki nie zmienia się fakt, że gitary z ich logie m są marzeniem wielu gitarzystów.

Na rynku muzycznych znajdzie się jeszcze kilku producentów gitar, którzy tak jak Gibson znani są z tworzenia profesjonalnych i zwykle drogich instrumentów, a wszystkich ich można połączyć stwierdzeniem, że marka to nie wszystko. Gitara może być wykonana z możliwie najlepszych komponentów, a przy jej powstawaniu pot z czoła mogli ścierać najwybitniejsi lutnicy, lecz to jak zabrzmi gitara będzie zależało nie tyle od niej samej, lecz przede wszystkim od gitarzysty. Nie chodzi tu jedynie o jego umiejętności, bowiem jest to kwestia indywidualna, lecz o to jakie ma podejście do samej gry na gitarze. Najlepiej wykonana gitara na świecie nie pozwoli porwać tłumu, dlatego przed każda grą należy ją nastroić, a pomoże w tym stroik gitarowy, znany także jako tuner. Drugą niezwykle istotną kwestią jest to jakiego sprzętu używamy aby wykreować brzmienie.

Podstawą jest wzmacniacz i efekty gitarowe, lecz dźwięk zaczyna się od strun. Im cieńsze struny, tym łatwiej dociskać je do podstrunnicy i jaśniejsze będzie brzmienie, jednak chcąc uzyskać mięsiste, rockowe lub metalowe brzmienie w riffach, nie powinniśmy używać zestawów cieńszych niż standardowe dziesiątki, dlatego pamiętajmy, że grubość strun ma wielkie znaczenie. Jeśli zależy nam na dobrym, czystym brzmieniu, powinniśmy zacząć od tego, aby umyć dłonie zanim weźmiemy gitarę do rak. Może nam się wydawać, że są one czyste, lecz zbierający się na strunach pot wpływa negatywnie na artykulację podczas gry, nie mówiąc już o złym wpływie na kondycję podstrunnicy.

  • 4 grudnia 2018